Po prawie rocznej konsolidacji shorty przypuściły skuteczny atak. Pierwszy sygnał to były dwa nieskuteczne retesty niedźwiedziej flagi. Po wybiciu z pomarańczowej było już po zawodach Mój SL na 148 zadziałał niestety albo i stety. Teraz mamy poziom jednego z dołków z przeszłości i liczę na próbę ataku na shorty z tego miejsca. Kolejny to mocniejsza strefa wolumenowa na 100 zł cena z rekomendacji jednego z biur maklerskich. Wchodzenie teraz to łapanie spadającego noża. Jak dla mnie bez formacji odwrócenia trendu nie ma sensu tego dotykać.
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik
Kommentera:
Miało spadać i spada...